baner

baner
foto od lewej: Krzysztof Babisz, Sport24.pl,Oskar Dobek, P.Puchalski RALLY foto,Łukasz Żbik

niedziela, 24 listopada 2019

5 KJS Uzdrowiskowe Ściganie

     

            5 KJS Uzdrowiskowe Ściganie i 3 runda DLR  

           17 listopada 2019 r. wystartowaliśmy w kolejnym KJS-ie w Jedlinie Zdrój. Była to też 3 runda zaliczana do cyklu rocznego D.L.R. Do końca sezonu została jeszcze jedna runda-rajd Barbórka.
 


    W Rajdzie wystartowaliśmy nowym autem bardzo profesjonalnie przygotowanym, bardzo szybkim i bardzo głośnym :) Jest to oczywiście.... :) Subaru Impreza STi Type-r (replika Subaru WRC)


<<< silnik 2,35L
moc około 400 koni + -
i 600 niutonów
 
Bezpieczny zbiornik >>>>
paliwa



 
Tradycyjnie już do Polski przyjechałem dzień wcześniej, bo w sobotę. Zostały nam ostatnie przygotowania. 



    Nocleg mieliśmy w Jedlinie Zdrój, w Niedziele o 7:00 rano udaliśmy się do biura Rajdu,w celu odbioru dokumentów i przejścia przeglądu auta zwanym BK. Po pozytywnym przejściu BK udaliśmy się na opis prób. Tego dnia do przejechania mieliśmy 4 odcinki przejeżdżane dwa razy, jednym z nich był OES :)

    
     Po przejściu tras i opisaniu ich wróciliśmy do bazy Rajdu. Czekaliśmy na odprawę organizatora, która odbyła się o 9:30. Nasz start był o godz. 10:28. Nasz numer startowy-ostatni bo 44, ale jak to mówią: "ostatni będą pierwszymi" :)

    Odcinki były techniczne, pod względem nawierzchni trudne. Trzy z czterech prób były bardzo błotniste, grząskie i śliskie. Auta o dużej mocy walczyły z trakcją, lepiej radziły sobie auta lżejsze i o mniejszej mocy.
        Jednak  nie ma co narzekać-to są Rajdy warunki dla wszystkich były takie same, trzeba było się skupić na przejechaniu prób bezbłędnie i w jak najkrótszym czasie.

    Pierwsza pętla nie obyła się bez drobnych przygód, na pierwszym odcinku stacja PKP Głuszyca musieliśmy cofać, co dało nam stratę około 4 sekund.

   Po pierwszej pętli opublikowano wyniki i razem z Tomkiem zajmowaliśmy pierwsze miejsce w klasie piątej, lecz z niewielką przewagą bo zaledwie 0,44 sekundy nad kolejną załogą Kozłowski/Fiter  
   Drugą pętlę przejechaliśmy jeszcze szybciej i sprawniej, bez większych przygód (pomijając wypadającą baterię z interkomu co widać na filmiku :)

kliknij na link: filmik onbord !!! :)

Po przejechaniu wszystkich 8 odcinków udaliśmy się do bazy rajdu i czekaliśmy na wyniki końcowe.


      Gdy ogłoszone zostały oficjalne wyniki okazało się, że załoga Śliwa//Pauch wygrywa 5 KJS Uzdrowiskowe Ściganie w Jedlinie Zdrój. Dodatkowo zdobywamy kolejne 10 puntów do klasyfikacji rocznej D.L.R. Mamy ich w sumie już 31 i prowadzimy, za nami jest załoga Kozłowski/Fiter z 19 punktami, a więc Mistrzów DLR 2019 wyłoni ostatni Rajd który odbędzie się 7 grudnia, 

Rozdanie nagród: 
Auto spisało się znakomicie, dowiozło nas do mety na najwyższe miejsce na podium!
                                                 


<<< foto P.Puchalski Rally Foto




Kacper Pruchnicki >>>>
 Fotografia



    Dziękuję organizatorom Rally Jedlina za udany Rajd, moim kibicom Gosi i Dawidowi, którzy gnali z Osieka (tyle kilometrów żeby nam pokibicować :)

Dzięki wielkie też Maćkowi Uss i Bartkowi Francikiewicz za pomoc!

    Już nawet nie zliczę, który to nasz wspólny Rajd, ale jak zawsze, MEGA!!!! zabawa, dobry humor, oraz mnóstwo pozytywnej energii, nic tylko czekać na kolejny wspólny Rajd-dzięki Tomek!


Puchar za zajęcie 1 Miejsca w klasie 5.


       Kolejny nasz wspólny start, hmm.... chyba w tym roku już nie dam rady przyjechać na ostatnią rundę D.L.R., ale może na jakiegoś W.O.Ś.P.-a..... kto wie? :)

Pozdrawiam Przemek







czwartek, 9 maja 2019

1 KJS ZAGRODNO

                          
                                              1 KJS ZAGRODNO
                            

     4 maja 2019r. razem z moim kierowcą-Tomkiem wystartowaliśmy w 1 KJS-ie Zagrodno, który był też 2 rundą D.L.R :) no to zaczynamy! :)
   Wystartowaliśmy w Rajdzie jeszcze znanym wam autem i set-upem Subaru Impreza STI (Masakrathor) foto: Henryk Biały

    Już tradycyjnie do PL przyjechałem dzień wcześniej z racji odległości. Nocleg mieliśmy blisko Rajdu, bo w Złotoryi.

    W biurze Rajdu byliśmy już trochę po 7 rano, celem zgłoszenia się i dopełnienia formalności. Okazało się, że nie startujemy według klas, tylko według kolejności przyjazdu do biura. My byliśmy ósmą załoga z numerem startowym 8. Po odebraniu książki drogowej i pozytywnym przejściu BK (przegląd auta), udaliśmy się na zapoznanie w celu zrobienia opisu tras.

Jak na zdjęciu-ostatnie poprawki i czekamy na start. Foto: Henryk Biały

     Do przejechania mieliśmy 3 próby (każda przejeżdżana 3 razy). Pierwsza z nich nazywała się "Strychalski", odbywała się ona na dawnym terenie PKP. Nawierzchnia była zróżnicowana ,kocie łby, syf, dziury. Próba ta była dla nas dosyć wymagająca, ale dla kibiców widowiskowa. Dodatkowo trzeci przejazd tej próby był POWER STAGEM.
foto: moto.stargard.pl                                                     foto: Alf Rally Team









                                               Kolejny odcinek pod nazwą "Bednarz" znajdował się przy lotnisku. Trasa nie była wymagająca, głównie szykany i slalomy. foto: Ireneusz Haponik


   Trzeci z odcinków-Walbet był bardzo szybki (Tomek w subaru wbił nawet 4 bieg ;-). Na tym odcinku był doświadczalny RESTART-polega to na tym, że w wyznaczonym przez organizatora miejscu auto musi się zatrzymać do zera i ruszyć ponownie. Co do nawierzchni: równy i przyczepny beton (i tylko krótki odcinek szutrowy).
 foto: moto.stargard.pl



     Zawody ogólnie przebiegły sprawnie, jedyny problem był z czasami tzn. nie było wglądu do czasów uzyskanych na poszczególnych próbach, sms-y też nie działały. Warunki pogodowe przez pierwsze dwie pętle sprzyjały nam, bo było sucho. Podczas trzech ostatnich odcinków spadł deszcz.
Poniżej on-board z przejazdów.


RRVTeam jak zawsze spisał się świetnie i uwiecznił naszą jazdę.
Filmik z zewnątrz:

       W 1 KJS-ie  Zagrodno zajęliśmy 1 miejsce zarówno w klasie 5 jak i w klasyfikacji generalnej.
POWER STAGE też był nasz. Komplet punktów w D.L.R. zdobyty :)

foto: Gmina Zagrodno-strona licencjonowana












   




 Tutaj linki do różnych galerii kliknij:
Galeria Henryk Biały
Galeria Henryk Biały 2
Galeria Ireneusz Haponik
Galeria Gmina Zagrodno - strona licencjonowana
Klip RosciszowRallyVideo
Galeria Alf Rally Team


    Kolejny nasz start planujemy na 16 czerwca 2019 r. Będziemy startować w 5 KJS-ie Rajdu Strzelca.

 Dzięki wielkie za doping i za rywalizacje pozdrawiam Przemek.








niedziela, 10 marca 2019

6 KJS Bielawa - Powrót do korzeni


                   
                                            6 KJS Bielawa


         Sezon 2019 zaczęliśmy od startu w 6 KJS Bielawa - powrót do korzeni.
Odbył się on 24 Lutego 2019r  w Bielawie i była to też 1 runda z cyklu DLR.

    Do Polski przyjechałem już dzień wcześniej z racji odległości, która dzieli mnie chociażby od Wrocławia (jest to 800 km). Po przyjechaniu do Śliwy i zapakowaniu auta ruszyliśmy do Bielawy.


      Korzystając z okazji że śpimy w Bielawie i jesteśmy już w mieście, postanowiliśmy pojechać na próby by sprawdzić ich nawierzchnie, oraz zobaczyć czego możemy się spodziewać ( oczywiście obie próby przeszliśmy z buta :) )

   Jedna z prób (Sowie Wzgórza ) była w 100% asfaltowa i równa, co nam bardzo pasowało. Kolejna próba
   ( Przepompownia ) była zróżnicowana pod względem nawierzchni, asfaltu, szuter, wyryp i płyt betonowe. Można zobaczyć na zdjęciu poniżej jak głębokie dziury były (przód auta w powietrzu).
fota Alf Really Team
       Po zapoznaniu się z nawierzchnią i przedyskutowaniu ich, udaliśmy się na zasłużony odpoczynek do hotelu :). Następnego dnia rano ruszyliśmy do biura rajdu w celu zgłoszenia się, pobraniu dokumentów, karty drogowej i mapki. Następnie przystąpiliśmy do BK ( przegląd auta ). Po odprawie czekaliśmy na nasz pierwszy start, który był przewidziany na godzinę 9:25, nasz numer startowy mieliśmy 71.


Cały KJS miał dwa odcinki i każdy z nich był przejeżdżany 4 razy, co dawało nam w sumie 8 odcinków.

Po podjechaniu na start pierwszego odcinka i czekaniu na swoją kolej, dostaliśmy informację, że jeden z zawodników dachował i trwa akcja ratowniczo - porządkowa ( załoga OK )
foto: Szymon Pichura


Organizator odwołał ten odcinek i kazał udać się na start drugiego odcinka "Przepompownia". No to pojechali :) no i czekamy!!!


  Ogólnie zawody były przeprowadzone w miarę sprawnie. Z 8 odcinków jeden był odwołany z powodu dachowania BMW, a z trzeciej próby wszystkie czasy były wycofane. Wyniki były online, więc sprawnie i w miarę na bieżąco mogliśmy porównywać nasze czasy do czasów naszych kolegów z klasy piątej.
 foto: P.Puchalski RallyFoto















Tutaj linki do innych galerii z KJs-u, naprawę jest ich sporo :)
 relacja okiem Kozlowski Photo
Galeria Dyziek Krzyżanowski
P.Puchalski Rally FOTO
FoXu Photography
Tą galerię zrobił kacper Pruchnicki Fotografia
Alf Rally Team 
Ryszard Szumny Photography
Paweł Wawrzyn Fotografia
Flejszczak Photography
M&M Czyżewscy Foto
Wojciech Zuchowski Photography


 >Foto po prawej Ryszard Szumny >>>>>>>
 <Foto po lewej Wojciech Zuchowski Photography <<<<




     6 KJS Bielawa ukończyliśmy na drugim miejscu, brakowało nam do pierwszego 18 sekund - sporo. Organizacyjnie było kilka potknięć i niejasności z czasami i karami za opony ( np na filmikach widać potrącone opony przez jedną załogę, a w wynikach brak kar), więc pozostaje mały niesmak. Power Stage też jednak nie dla nas. Foto Bielawska Grupa Motosport

Oto statuetka za zajęcie drugiego miejsca w klasie 5.

Z pozytywnych spraw mamy punkty zebrane do DLR. Auto w całości ukończyło rajd (kilka załóg nie miało takiego szczęścia), no i zdobyliśmy kolejne doświadczenie, które na pewno przyda się w przyszłości. Oczywiście MEGA spędzony czas z moim kierowcą Tomek Śliwa, no i jak zawsze w dobrych humorach :) :)

     Na tę chwilę nie mamy planów na kolejne wspólne starty w 2019r. Powodem jest zmiana rajdówki, są różne opcje, od budowy od podstaw do kupna jakieś fajnej bazy i z czasem poddawanie jej modyfikacji.
     Uwierzcie nie jest to łatwe, mnóstwo godzin rozmów przez telefon - baterie nie wytrzymują :) :)
Z tygodnia na tydzień są zmiany planów i rozważane różne ewolucje, którą wybrać budę. Jedno jest pewne - na pewno to będzie SUBARU.

Filmik z naszej jazdy z Bielawy

Dzięki za wsparcie i doping. Pozdrawiam i do następnego - może już w nowym sprzęcie. :)



sobota, 9 marca 2019

Mamy Mistrzostwo w DLR 2018


                          Mamy To Mistrza DLR 2018  
  
Sezon 2018 startowaliśmy z Tomkiem w KJS-ach które były liczone do Dolnośląskiej Ligi Rajdowej zwanej DLR. 

Z każdego KJS-u były zbierane punkty do klasyfikacji rocznej i na koniec sezonu załoga z największą sumą punktów z wszystkich przejechanych KJS-ach zostawała Mistrzami Dolnośląskiej Ligi Rajdowej 

Tak się składa że w 2018r załogą która zdobyła największą liczbą punktów i zarazem wygrała  Mistrza D.L.R. byliśmy MY !!!!!! :) :) załoga  Śliwa/Pauch  



Dziękuję wszystkim za doping i oczywiście mojemu kierowcy Tomkowi Śliwie za cały sezon.
Najbliższy rok 2019 nie mamy żadnych planów gdzie i kiedy będziemy startować no i czym :) tak, tak. Prawdopodobnie będzie można nas zobaczyć w nowym 2019r w nowej rajdówce :)




 

czwartek, 25 października 2018

2 KJS Głuszyca

                      
                       2 KJS Głuszyca 


Do startu w zawodach przystąpiło 48 załóg my mieliśmy numer startowy właśnie 48 ostatni.
Ale jak to mówią ostatni będą pierwszymi ;) i tak też się stało, ale o tym później.

    Głuszyca przywitała nas deszczem a My mieliśmy zamontowane w aucie opony typu slick,
Pierwsza rzecz po przyjeździe nie należała do przyjemnych, musieliśmy w deszczu wymienić opony które będą dobre na deszcz.
 foto:P.Puchalski Rally FOTO

Do przejazdu mieliśmy 3 odcinki przejeżdżane 3 razy z tego 3 próba był mini OS super :) a 7 przejazd był dodatkowo punktowany PAWER STAGE.

Foto:Jadwiga Gajb



  Pierwszy odcinek nie poszedł nam najlepiej czas 1:21 sekund gdy koledzy z naszej klasy mieli czasy 1:14 i 1:17 dodatkowo dostaliśmy 5 sekund kary za potrącona oponę.
    Kolejne dwie próby też nie były najszybsze. Po przejechaniu pierwszej pętli i zjechaniu na park serwisowy zastanawialiśmy się czy nie zamontować z powrotem opon typu slick.
   Po deszczu już śladu nie było a  drogi przesychały, musieliśmy coś zrobić żeby wrócić do walki i poprawić nasze czasy jeżeli chcieliśmy stanąć na podium.

 foto poniżej: ON i ONA fotografia


    Podczas przerwy serwisowej przed drugą pętlą na facebooku organizator zamieścił wyniki po pierwszej próbie.
    Okazało się że mimo nie najlepszych czasów zajmujemy z Tomkiem 1 miejsce w klasie gdyż koledzy z lepszymi czasami mieli sporo sekund dodatkowych za potrącenie opon.
   Decyzja zapadła nie zmieniamy opon i próbujemy pojechać  jeszcze szybciej  i czysto bez błędów żeby utrzymać 1 miejsce do końca.

foto poniżej:M&M Czyżewscy Foto



  Druga pętla poszła nam dużo lepiej czasy poprawiliśmy i pojechaliśmy bez błędnie  co owocowało utrzymanie 1 pozycji.
  Została do przejechania trzecia pętla i ostatnie trzy odcinki







    Trzecią pętlę pojechaliśmy wręcz idealnie :) 7 odcinek był to Pawer Stage (dodatkowo nagradzany dla załogi która przejedzie go najszybciej) A więc tą załogą byliśmy MY. :) :)
   Odcinek numer 8 mieliśmy też najlepszy czas, został nam do przejechania odcinek 9 OES.
 Całą trzecią pętle przejechaliśmy szybko i bezbłędnie, po zjechaniu do parku serwisowego czekaliśmy na wyniki.
                                   Poniżej zdjęcie z rozdania pucharów klasa 5.

foto poniżej: Kasia Nowak

Wygraliśmy 1 miejsce w klasie 5 (z przewagą 1 sekundy ) i wygraliśmy Pawer Stage za najszybciej przejechaną próbę nr 7






 Na koniec posta zapraszam do oglądnięcia filmiku z 2 kjs Głuszyca
Filmik z zawodów:

Po zwycięstwie w tym KJS -ie mamy wspólnie z Tomkiem wystarczającą ilość punków które dają nam zwycięstwo w rocznej rundzie  DLR :)
    P.S. auto którym startowaliśmy Subaru Impreza STi  o mocy 350 koni przechodzi pomału już do historii był to prawdopodobnie ostatni start tym autem.
    Tomek planuje zbudować godnego następce, będzie grubo!.
  Mam nadzieje że Tomek poradzi sobie z budowa szybko (wiemy ile czasu potrafi trwać budowa rajdówki). Czas pokaże kiedy wystartujemy wspólnie w nowej rajdówce.

Dziękuję za doping i gratulację
Pozdrawiam




piątek, 21 września 2018

4 Rajd Strzelca - 3 runda DLR


               
          Wystartowaliśmy w 4 Rajdzie Strzelca

    Rajdy srajdy ale ciągle mnie kręcą.
 Dzień bardzo wyczerpujący dawający mnóstwo emocji,wrażeń i adrenaliny,ale po prostu LUBIĘ TO!!! 
     4 Rajd Strzelca odbył się 19,08,2018r. w Strzelinie i jego okolicach. Do przejazdu mieliśmy 4 odcinki przejeżdżane 3 razy. 

Ruszamy na Strzelin :)





  Razem z Moim kierowcą Tomkiem Śliwą przyjechaliśmy do biura rajdu ok godz 7:30 z zamiarem przejścia i opisania prób. Okazało się że jest to nie możliwe, bo próby i karty drogowe będą wydane dopiero po odprawie po godz 10tej :( dziwne to ale cóż tak chciał organizator. 
   Ale od czego są miejscowi Matadorzy :)po krótkiej rozmowie ruszyliśmy kilkoma autami na próby w celu ich opisania.

Próby w większości odbywały się na terenach PKP czyli dziurawo + syf i nawet wystające metalowe pozostałości po jakiś słupkach na których rozerwaliśmy oponę.
foto: "Marcin Czyżewski Foto"


Bardzo szybki i fajny odcinek był Edwardów. Dodatkowo jego trzeci przejazd był Power Stage
poniżej onbord z jego przejazdu :)

Ogólnie rajd był wyczerpujący bo na zewnątrz 33c a w aucie bez klimy i dmuchawy może nawet 50C było

foto: "Marcin Czyżewski Foto"



Poniżej klip załoga Śliwa/Pauch

Z odcinka na odcinek jechaliśmy coraz pewniej i szybciej,emocje wzrosły gdy okazało się że mamy rozdartą oponę. Szybki serwis i opona zmieniona. Ogień na kolejną próbę bo czas gonił i w ostatnich minutach dojechaliśmy do kolejnej próby dzięki czemu uniknęliśmy limitu.                                   
                MAMY TO!!!
No i wygraliśmy I miejsce w klasie 5 i I miejsce w klasyfikacji generalnej a Pawer-Stage tym razem nie dla nas

foto zwycięzkiej załogi Śliwa / Pauch 

Dzięki wszystkim za gratulację i doping było super pozdro i do następnego :) 

P.S
Dzięki zbiegu okoliczności udało mi się wystartować w tym rajdzie.
Do Polski przyjechałem w innym celu brać udział w najważniejszym OsEsie mojego życia jakim był Ślub z Dorotą.


Ale dzięki mojemu kierowcy z którym startuje w KJS-ach, Realysprint-ach itp Tomkowi Śliwie i zarazem Świadkowi :)ten dzień tez miał akcent rajdowy. 


Dzięki wielkie Tomek za wszystko!!







  Następny KJS w którym wystartujemy odbędzie się 20 Października jet to KJS Głuszyca będzie to też kolejna runda DLR :)


Pozdro :)

wtorek, 16 stycznia 2018

Mały powrót po latach na kjs

   
                         1 Kjs Świdnicki 

  Po kilku latach przerwy od motorsportu spowodowanej moim wyjazdem do Niemiec w 2014 roku gdzie jestem tam do tej pory nie brałem udziału w organizacji zawodów oraz startach jako pilot z racji braku czasu i odległości jaka mnie dzieli od chociażby Wrocławia.

  Dwa dni przed Kjs-em Tomek Śliwa zadzwonił że szuka pilota na najbliższą sobotę i czy przyjadę?
Nie wiedziałem co zrobić gdyż pomimo pracy i terminów w ten weekend byłem też chory i mocno zaawansowaną chrypkę miałem lecz po krótkiej rozmowie zdecydowałem się  OK jadę !!! :) 


  Musiałem na szybko ogarnąć urlop co nie było łatwe w czwartek iść do szefa poinformować go że w piątek muszę mieć wolne i sobotni termin tez musiałem przełożyć ale wszystko się udało pozostała tylko moja chrypa tabletki syropy maści poszły w ruch :) 


    Po za chorobą przede mną było do pokonania nie mało km na ten 1 Kjs Świdnicki bo ponad 1500km w obie strony czyli co za tym idzie mało snu i dużo wrażeń :)
 
  Po pierwszym etapie czyli dojechaniu do Świdnicy przygotowaniu się do KJS-u zgłoszeniu załogi oklejenie auta czekaliśmy na BK które jak się później okazało nie przeszliśmy bo nie dopuścili mojego kasku, nie miał wymaganej homologacji E. 
Zaczęło się nerwowe szukanie zapasowego kasku bądź kupienie. 
Z pomocą ruszył nam Gaweł Marcinkiewicz i Jacek Oryński z tego miejsca chciałem wam podziękować 
Kask udało nam się zakupić:) :) :)

Kjs nie należał do trudnych były trzy próby przejeżdżane trzy razy. 
Na pierwszej próbie można było jak inni koledzy uszkodzić łatwo auto i w ten sposób zakończyć dzień druga próba była bardzo prosta i trochę boków tez było :) trzecia próba z kolei była najciekawsza i najbardziej dziurawa i mokra ale było mega!
 


Impreza była zorganizowana bardzo sprawnie i profesjonalnie z mojego punktu widzenia brawa dla sędziów i organizatorów dobra robota 
 Tutaj filmik ze środka auta



W internecie są też fotki z kjs-u 

 ←autor zdjęcia: Konrad Pluciński 











autor zdjęcia: Kacper Pruchnicki→
 ←Autorkom zdjęcia: Dominika Morka
 autor zdjęcia Konrad Pluciński→
  ←Autorkom zdjęcia: Dominika Morka

 autor zdjęcia Konrad Pluciński →
←Autorkom zdjęcia: Dominika Morka 












                                                                            Po 9 odcinkach załoga Subaru Impreza Sti kierowana przez Tomka Śliwę i pilotowana przez Przemka Pauch zajęli 1 miejsce w klasie K5.

Było wiele emocji wrażeń no i jak zawsze super zabawa. Teraz muszę odpocząć po maratonie 1500km plus mało snu no i  odchorować okazało się że mam zapalenie oskrzeli ale zmęczenie już pomału mija choroba z czasem zniknie a wspomnienia zostaną warto było mimo wszystko :)

Chciałem również podziękować szczególnie mojej narzeczonej Dorota Jóska oraz osobie bez której by tego nie było Kasia Nowak i Tomek Śliwa :) :) 

 Mam nadzieje że jeszcze nie raz uda mi się zjechać do Polski na jakiś kjs jeśli tak to zdam relacje na moim blogu jak było pozdrawiam :)

Przemek Pauch